Licznik odwiedzin
Dzisiaj8
Wczoraj24
Wizyt w tygodniu80
Wizyt w miesiącu231
Wizyt ogółem85308
Powered by Kubik-Rubik.de

Śladami Elizy Orzeszkowej

REPORTAŻ z dnia 21 marca 2009 Białoruś -Grodno

"Szczęśliwy stokroć, kto w tym przelotnym istnieniu umie myślą wznieść się wysoko, umie spojrzeć ku niebu i przesłać do Stwórcy myśl pełną wzniosłości ducha. Szczęśliwy kto w swoim życiu dopełnił dobrego czynu, kto otarł z oka bliźniego łzę troski i niedoli, komu w ostatniej godzinie przyjazna dłoń uściśnie rękę, na czyim grobie spadnie łza kochającego człowieka"
(E. Orzeszkowa)

W ramach realizacji projektu Uniwersytet Otwarty przez UTW w Sokółce zorganizowaliśmy wycieczkę na Białoruś do Grodna śladami Elizy Orzeszkowej.
Zaproszenie otrzymaliśmy od Polskiej Macierzy Szkolnej z Grodna celem poszerzenia współpracy i wymiany doświadczeń pomiędzy uczestnikami spotkania Uniwersytetu Grodzieńskiego a naszymi słuchaczami UTW

Nasz Projekt Uniwersytet Otwarty otrzymał dofinansowanie Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Pomysł wyjazdu do Grodna, nad Niemen śladami Elizy Orzeszkowej, powstał po spotkaniu z autorem książki panem Stanisławem Poczobutem - Odlanickim pt. "Szlakiem Elizy Orzeszkowej i jej bohaterów wiek później". Nasza słynna polska pisarka, dumna i romantyczna, znana z otwartego serca na biedę ludzką, zapisała się w naszej pamięci, pokazując w swoich powieściach piękno Polski i rozdzierające ją dramaty dziejowe.

Wycieczka edukacyjno-integracyjna na Białoruś do Grodna w dniu 21.03.09 wyruszyła w pełnym komplecie słuchaczy UTW z Sokółki i Białegostoku o godz 6 rano, ale jak to bywa z przygodami... Zepsuty autokar i 1godz. opóźnienie nie popsuły nam humorów i na granicy stawiliśmy się bardzo szybko. Sprawdzanie paszportów i wiz wlokło się straszliwie długo, rekompensatą dla nas było to, że za przewodnika mieliśmy słynnego autora w/wspomnianej książki pana Poczobuta-Odlanickiego. Jego wiedza o Elizie i bardzo ciekawa interpretacja faktów historycznych pozwoliła nam przybliżyć się do epoki i postaci słynnej pisarki.


Główna trasa obejmowała Grodno i Bohatyrowicze. Pragnęliśmy odnaleźć miejsca związane z twórczością Elizy Orzeszkowej bliskie sercu każdego Polaka. Dotarliśmy do wielu zakątków miejsc kultury polskiej, niektóre z nich nie były oznaczone na mapie np. Bohatyrowicze, ale udało się nam dotrzeć do nich dzięki naszym przewodnikom. Niewielka osada Bohatyrowicze położona malowniczo na skarpie nad Niemnem; przez chwilę wydawało się nam, że czas zatrzymał się w miejscu. Pora roku przedwiośnie przywitała nas przejmującym zimnym wiatrem i zalegającym śniegiem nad brzegiem Niemna. Widok na Niemen był urzekający. Gęsty las porastający oba brzegi i malownicze zakola rzeki oddawały nastrój z kart powieści Elizy "Nad Niemnem".

Dwór Miniewicze, który dla nas z pomocą pani Elizy stał się Korczynem, znajdował się po prawej stronie na skraju okolicy Bohatyrowicze. Odszukujemy fundamenty dworu. Zostawiamy autokar na drodze głównej około drewnianego posągu, polna droga doprowadzi nas do grobu Jana i Cecylii
Przed nami Niemen, nie widzimy go, przyczaił się w głębokim korycie, jego brzegi zarośnięte krzewami łozy, olchy, orzechu, olchą i sosną z dala stwarzają gęstą zieloną ścianę.

Jan i Cecylia - nieśmiertelni kochankowie, protoplaści rodu Bohatyrowiczów - po spotkaniu z królem Zygmuntem Augustem zostali nobilitowani nazwiskiem Bohatyrowiczów. Grób Jana i Cecylii jest zadbany, urzekający skromnością i prostotą , rosną na nim świeże kwiaty i palą się znicze.
Na szerokiej podstawie krzyża bielał wyraźny jeszcze, choć miejscami zacierający się już napis:
"Jan i Cecylia, rok 1549

memento mori" (pamiętaj,że umrzesz)



Następny etap to mogiła Powstańców ukryta w głębokim lesie.


SYMBOLICZNA MOGIŁA POWSTAŃCÓW Z 1863 ROKU

Oczom naszym ukazał się niewielki pagórek, na którym został postawiony metalowy krzyż, na którym na poprzeczce widnieje napis "Gloria Victis", czyli chwała zwyciężonym. Niewielki kurhan usypany w czasach międzywojennych wieńczy płasko ciosany czarny granit.
Na płycie u jego stóp widnieje napis: "Pamięci 40 powstańców". Obok szerokimi zakolami płynie wolno i spokojnie Niemen.
Pobyt w Bohatyrowiczach dostarczył nam najwięcej wzruszeń podczas całej wycieczki. Długo pozostanie w naszej pamięci ten zakątek. Pożegnaliśmy jego mieszkańców i udaliśmy się w drogę do Grodna.


Związki Elizy Orzeszkowej z Grodnem

Eliza Orzeszkowa była związana z Grodnem, mieszkała tu w latach 1870-1910. Poznała dogłębnie życie ludności miejskiej, czemu dała wyraz w swoich utworach. Szanowano ją za to, że natychmiast reagowała na potrzeby społeczne. Utrzymywała z czytelnikami stały kontakt, prowadziła w Grodnie ożywioną działalność oświatowo-pedagogiczną. Była współwłaścicielką wydawnictwa i księgarni w Wilnie, dzięki którym popularyzowała postępową myśl pozytywistyczną. Niestety, ściągnęła na siebie ataki konserwatywnej prasy i w 1882r. wydawnictwo zostało zamknięte przez władze carskie, pisarka zaś ukarana internowaniem w Grodnie na okres lat pięciu. O tym, że była ceniona świadczy fakt, iż dwukrotnie wysunięto jej kandydaturę do literackiej Nagrody Nobla (w 1905r. i w 1909r.), a w 1891r. i 1906r. zorganizowano jej jubileusze.

Spacer "Szlakiem Elizy Orzeszkowej po Grodnie"

Zwiedzając Grodno, oglądaliśmy poświęcone pisarce:
* · pomnik dłuta R. Zarychta z 1929 r.,
* · muzeum w dworku, w którym mieszkała,  
* · ulicę jej imienia.
Przy wejściu do muzeum widnieje napis:
Tu w latach 1894-1910
żyła wielka polska powieściopisarka
i demokratka
Eliza Orzeszkowa


Dworek pani Elizy - placówką polskości

Dom, w którym panował duch i język polski.
Dom Elizy Orzeszkowej był znany i odwiedzany przez wiele osobistości, między innymi Marię Konopnicką, Wilhelminę Zyndram-Kościałkowską.
Na starym cmentarzu katolickim znajduje się grób autorki Nad Niemnem. Jest położony blisko bramy wejściowej.
Eliza Orzeszkowa została pochowana wraz z drugim mężem- S. Nahorskim.
Zmarła 18 mają 1910 roku, a mieszkańcy Grodna tradycyjnie składają kwiaty na jej grobie,
bo pamięć "dobrej Pani" zostanie na zawsze w ich sercach.
Z cmentarza można przejść pod kościół Bernardynów i udać się na "Zaniemnie" do kościoła Franciszkanów, można również zejść kierując się cały czas ku brzegowi Niemna, w bocznych uliczkach odnajdziemy klimaty przywołujące czasy Elizy Orzeszkowej...drewniane domki, bite drogi, niczym nie zakłócony szum wód Niemna.
Grodno przepięknie położone na wysokim brzegu rzeki z charakterystycznymi wieżami barokowych kościołów, i kopułkami cerkwi oraz zamkami. Obecnie liczy około 300 tys. mieszkańców.
Spotkanie ze słuchaczami Uniwersytetu Grodzińskiego i skromny obiad, którym poczęstowano nas w stołówce uniwersyteckiej, wywołał wiele wzruszeń na naszych twarzach. Widok polskiego autokaru i rodaków dostarczył Polakom zamieszkujących Grodno moc radości.
Wspólnie wysłuchaliśmy wykładu dr. neurologa o schorzeniach kręgosłupa i terapii leczenia, słuchacze zaprezentowali swoje umiejętności z dziedziny literatury, malarstwa. Z naszej strony została zaoferowana pomoc w szkoleniach o tematyce unijnej, wypełniania wniosków o dotacje z Unii. Pożegnanie było bardzo serdeczne. Wycieczka była bardzo udana, dostarczyła nam wielu wspaniałych wrażeń. Nie spodziewaliśmy się, że samą tylko obecnością sprawimy naszym rodakom w tych stronach tak wiele radości.
Na zakończenie przytoczę pożegnalny aforyzm Pani Elizy:
"Człowiek jest nurkiem szukającym pereł w gorzkim morzu życia, a gdy wody gorzkie pierś mu zalewają i na dnie ich rozlega się ciemność, jakże trudno mu prawdziwą od fałszywej, żywą od umarłej perłę odróżnić!"

Iwona Barbara Poleszczuk

Zdjęcia z wycieczki